piątek, 8 sierpnia 2014

Gorsze momenty...

Lulanie, śpiewanie... i kilka, zakończonych fiaskiem, prób odłożenia do kołyski... Sen na mamie przez ponad godzinę, okazał się jedynym sposobem na wypoczynek... No cóż. Cierpliwość moja jest bezgraniczna.

Brak komentarzy: