wtorek, 12 lutego 2008

ulubione zajęcie

ze smokiem za pan brat...


eh... długo wytrzymałeś bez smoka, ale niestety trzeba było dokonać tego zakupu, bo zaczynają Cię swędzieć dziąsełka i wszystko co masz pod ręką pchasz do buzi... z uwielbieniem ssiesz kciuka, pchasz całe piątki do buzi - tak, tak jest to możliwe ;-)