a jak mam ochotę to czasami sobie siedzę ;-)

26 maja Dzień Matki... pierwszy w życiu Mamy

;-)

nasze największe szczęście...

Synku, ostatnio blog przeistoczył się w galerię zdjęć. Ale cóż się dziwić, skoro nie mamy z Tobą kłopotów, bo pięknie się rozwijasz, codziennie robisz jakieś postępy, którymi nas zadziwiasz. Wolimy "polować" na Ciebie z aparatem. Ty nie protestujesz, tylko robisz słodkie minki.

Adasiu... Zacząłeś sobie siedzieć, ale dla Ciebie to za mało, bo "rwiesz się" już do wtawania.

Lubisz smakować nowe jedzenie. Uważnie przyglądasz się nam jak jemy i śmiesznie otwierasz buźkę, aby dać Ci spróbować. Ciekawość świata Cię rozpiera. Wszystkiego chcesz dotknąć, posmakować. Chętnie oglądasz wszystko siedząc dumnie w spacerówce. Ale oczywiście lepiej Ci, gdy siedzisz u nas na rękach.

Jesteś naszym pieszczoszkiem. Uwielbiamy, ze wzajemnością, przytulać się do Ciebie. A śmiech Twój rozbraja nas niesamowicie.

Zauroczyłeś każdego kto miał okazję Cię poznać. Ciocie i wujkowie rozpieszczają prezentami, o dziadkach nie wspominam, bo Oni już dawno dla Ciebie "stracili głowę".

niezły gościu

własne okulary przeciwsłoneczne już masz ;-)

pierwsza rozłąka

Dziś pierwsza noc kiedy spędziliśmy osobno. Babcia Marysia zaopiekowała się Tobą. Kochany Synku, byłeś jak zawsze grzeczny i radosny, skory do zabawy. Dzielny chłopczyk z Ciebie.
Nas serduszka bolały...

Chrzest

Formalności z Chrztem dokonane. Garniturek wybrany. Zaproszenia rozdane. Ceremonia 8 czerwca, o 12:30.

najlepiej POD SŁOŃCEM... u Taty

spacerkiem po Warszawie

fajnie jest z Tatusiem

obiadek...

i błogi sen ;-) po tak wyczerpującym zwiedzaniu

Zuzia z odwiedzinami wpadła...

Zuzia - młodsza o 2 miesiące i 5 dni zagościła u Nas wraz ze swoją mamą. Wspólny spacer, obiadek i zabawa... Pierwsze więzy przyjaźni między Wami nawiązane ;-)

z misiowym przyjacielem

kontrola bioderek

druga, standardowa kontrola stawów biodrowych.

usg wyszło na 5! wszystko u Ciebie Synku doskonale

ortopeda oficjalnie zezwolił na siadanie ;-)
kolejna wizyta na początku 2009 roku - kiedy to zaczniesz już chodzić

Kilka dni na Mazurach...