na dwa dni pojechaliśmy w odwiedziny do Wrocławia zaliczyliśmy słynne wrocławskie Zoo - okrzyków na widok zwierzaków było co nie miara - i wrocławski plac zabaw...
Spotkaliśmy się także z Ciocią i Wujkiem, którym za dwa miesiące urodzi się maleńki chłopczyk o imieniu B... ;-)

