wtorek, 30 czerwca 2009

"malu malu be be"

Mama podchwyciła pomysł zabawy farbkami od Oleńki i Arturka... Kupiliśmy odpowiedni zestaw do malowania buzi, rozłożyliśmy niezbędne akcesoria w łazience i rozpoczęliśmy zabawę z malowaniem. Niestety zaupełnie nie spodobało Ci się "brudzenie" Twych rączek kolorowymi plamkami. Na nic zdał się mamy niebieski nos ;-) i kolorowe odciski dłoni na kartkach. Rozpłakałeś się strasznie... Po raz pierwszy miałam do czynienia z Twoimi, tak ogromnymi łzami. Szybciutko uruchomiliśmy prysznic, zmyliśmi "be be" i uśmiech znowu powrócił.