Synku, bardzo lubisz jeść marchewkowe zupki i deserki. Pałaszujesz z takim zapałem, że wszystko do okoła ma kolor pomarańczowy ;-) Mama uwielbia tą Twoją rozkoszną buzię "upapraną" jedzonkiem.
Podczas gdy Mama siedzi w pracy, Ty ze swym Tatusiem "piknikujesz" P.S. Tatuś trochę nie tak założył Ci czapeczkę ;-) ale jak widać Tobie to nie przeszkadzało...