Tym razem wszystko zaplanowane, nie chcieliśmy przechodzić drugi raz stresujących komplikacji przy Twoim - Antku - przyjściu na świat. Razem z Tatą podjęliśmy decyzję, że narodzisz się przez tzw. cesarskie cięcie. Wybraliśmy magiczną dla nas "17" - i po 40 tygodniach oczekiwania na naszą niespodziankę zobaczyliśmy się.
A ja od dziś uczę się dzielić miłość. Uczę się od nowa małego człowieka. Mam nadzieję, że pokochamy się bezgranicznie... że wspólnie z Adasiem i Tatą będziemy razem na dobre i na złe.
czwartek, 17 kwietnia 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)