sobota, 31 lipca 2010

zmiana planów!

We czwartek okazało się, że pobyt we Włoszech nie będzie możliwy do zrealizowania... Na gwałt szukanie pomysłów gdzie pojechać, aby nie zrobić dziury w domowym budżecie. Nerwowe przeglądanie ofert. Mama była zła i wściekła. Ale Ty razem z Tatą stanęliście na wysokości zadania i przez dwie godziny czarowaliście obsługę w biurze podróży. Efektem tego jest wycieczka na Kretę. Z rabatem 30% ;-) Dwa tygodnie laby! Plan taki jak podczas pobytu w Portugalii - zwiedzanie i plaża, plaża i zwiedzanie. Jutro rano lecimy samolotem. Dziś był szał pakowania. Jako, że jesteśmy zgraną drużyną, to poszło nam wyjątkowo szybko. Dla relaksu, zaliczyliśmy jeszcze wieczorny spacer na lody. Po powrocie jest plan wyjazdu SAMYCH rodziców do Amsterdamu. Kochana Babcia zgodziła się zaopiekować Tobą. Ale czy faktycznie pojedziemy bez Ciebie, to się jeszcze okaże... A tymczasem do zobaczenia po wakacjach!

wtorek, 20 lipca 2010

Ostatnio Twoim ulubionym zajęciem jest... wypisywanie mandatów. Nosisz ze sobą plik karteczek, ołówek i sprawdzasz czy zaparkowane (przez Ciebie) samochody dobrze stoją na parkingu. Zazwyczaj nie. Wtedy skrupulatnie wypisujesz druczki, komentując, że samochód jest gapą, bo źle stoi, nie ma włączonych świateł, albo przejechał wcześniej na czerwonym świetle...

sobota, 10 lipca 2010

Ślub i wesele Asi i Grzesia

Pierwsze zdjęcie jest Twojego autorstwa. Samodzielnie uwieczniłeś parę młodą...

Jako pierwszy popędziłeś z kwiatkami...

I byłeś pierwszym mężczyzną, który zatańczył ze mną...

wtorek, 6 lipca 2010

niedziela, 4 lipca 2010

działkowanie u Zuzi





... jest jeszcze kilkanaście zdjęć jak: z zaciekawieniem oglądacie swe ciała i dziwi Was to, że inaczej wyglądacie w pewnych miejscach, pluskacie się pod fontanną, zjeżdzacie ze zjeżdzalni, taplacie się w kałuży, tylko to wszystko... na golaska ;-) (stąd fotki pozostaną tylko w prywatnym archiwum). Ciekawi jesteśmy Waszej reakcji za kilkanaście lat ;-)

Ogólnie, jak to zawsze z Zuzą i jej rodzicami, bardzo udane i przesympatyczne spotkanie! Jeszcze raz dziękujemy za zaproszenie.