piątek, 11 lutego 2011

i mamo, cołgi były i był też taki helikopter z apteczą, z krzyżem i tam opatlunki byly na oko, ucho, na wszystko...



3 komentarze:

Szczęśliwa Mamusia... pisze...

hehehe normalnie brzuch mi pęknie ze śmiechu. Normalnie cudny Adaś;-)

Daga pisze...

Serio piszecie to dla Waszego synka? Aby pamiętał o tym co było?
Powiem Wam , że ciekawy pomysł :) Jak na XXI w. Życzę powodzenia i zdrowia :)

frankielee pisze...

SEI UN BRAVO FOTOGRAFO. MI PIACCIONO DAVVERO LE TUE FOTO. ciao