czwartek, 29 kwietnia 2010

z biurokracą za pan brat

To, że system internetowy powiedział "tak" na przyjęcie do przedszkola, jak pokazała rzeczywistość, nie jest wystarczające. Telefon z przedszkola: "Nie potwierdzili Państwo faktu przyjęcia, syn zostaje skreślony z listy". ??? Bo jak się okazało, w momencie, kiedy system potwierdził, należało ponownie wydrukować formularze i jeszcze raz wpisać te same dane i jeszcze raz zanieść do przedszkola... Gdzie logika? Przekonaliśmy Panią i jesteś na liście - nr 21.

1 komentarz:

Tradycja pisze...

Ale to wkurzające!
Ostatnio byłam z dzieckiem w Instytucie Matki i Dziecka. Po odstaniu w długiej kolejce, dziecko zostało zarejestrowane. Pani w okienku powiedziała, że wyczytają nas i mamy czekać pod pokojem numer 10. (wcześniej przez tel. mówiła, że pokój 11.). No więc czekaliśmy tam 2 godziny, aż się okazało, że nasza kolejka przeszła, bo wyczytywali nas w pokoju numer 31.