




Drugi tydzień września. Kilka dni spędziłeś u Dziadka. Mieszkaliśmy sobie daleko od cywilizacji w starym domu Twej pra i praprababci. Jedliśmy słodkie owoce, które zrywaliśmy z krzaczków rosnących w ogrodzie, wspinałeś się po drzewach, zaprzyjaźniłeś się z kotem, który nie odstępował Cię na krok ;-) puszczałeś z Tatą latawca. Sielsko.
3 komentarze:
O! to tam i woda jest?
jedna obok domu - mała rzeczka, a to jezioro to kilku kilometrowy spacer... niestety
good, widziałam ciut wiecej fotek niż te na stronie i radują mnie postępy.
jedyna osóbka, której Piotr nie straszy minami na zdjęciach jest Adaś.
fajowo gdyby ciut poszerzył grono, nie mniej jednak żeby nie było ze mam oczekiwania ciesze sie z tego co jest :)))
Prześlij komentarz